1. Podstawowy to brak  planu. Koncepcja projektowa powinna być dopracowana, inaczej nakupimy dużo zbędnych rzeczy, czyli wyrzucimy pieniądze na przedmioty z których nie będziemy korzystać.
2. Brak projektu aranżacji wnętrza pociąga za sobą niepotrzebne wydatki na fachowców. Przykładowo zlecamy elektrykę, która często nie zgrywa się później z naszym układem mebli. Każda przeróbka to niepotrzebnie wyrzucone pieniądze. Unikajmy tego.
3. Projekt wnętrza powinien być wykonywany po otrzymaniu projektu architektonicznego. Wtedy można wprowadzić wiele korzystnych zmian w zakresie ścianek działowych. <!–more–>Takie aranżacje są ściśle dostosowane do naszych potrzeb. Powstają bardzo funkcjonalne aranżacje uwzględniające wszystkie nasze potrzeby. Projekt aranżacji tyle samo kosztuje na początku jak i na końcu. Decydując się na projektanta wnętrz zaraz po zakupieniu projektu budowlanego oszczędzamy na przeróbkach i mamy idealna aranżację.<!–more–>
4. Brak „przeskalowania”. Mam na myśli to, że przykładowa kanapa lub stół w sklepie wydaje się większy.  W domu nieraz czujemy się rozczarowani. Przemyślmy dokładnie wymiary mebli.
5. Ślepe kopiowanie z czasopism wnętrzarskich, lub Internetu. Wnętrza, tak jak człowiek, mają swoją sylwetkę. Nie wszystko wygląda w nich dobrze, jeśli proporcje są inne niż na oglądanych obrazkach. Traktujmy te obrazy jako inspirację, analizujmy ścisłe odwzorowywanie.
6. Zbyt ufne opieranie się na opiniach prezentowanych na forach. Niestety na forach bardzo często konkurencja toczy ze sobą walki udając przykładowego Kowalskiego. Miejmy dystans do wpisów.
7. Brak jednolitej koncepcji. Jeśli wrzucamy w aranżację wszystko co podobało nam się po drodze, grozi to chaosem i brakiem stylu.

Projektant wnętrz Lublin  Urszula Tomaszewska